Anthony Robbins, Pytany o tajemnicę życiowego sukcesu, sypie radami jak z rękawa.
Przede wszystkim należy wzmacniać umysł czymś, co nas inspiruje. W przeciwnym razie mózg zacznie się skupiać na lękach i tragediach.
Ważne jest też żywienie i wzmacnianie ciała, bo lęki mają podłoże fizjologiczne.
Znajdźmy też wzór do naśladowania: kogoś, kto zmienił swoje życie. Czwarty element to usilne zmienianie swojej postawy.
Kolejny etap – znalezienie osoby, która radzi sobie znacznie gorzej niż my i pomaganie jej; to przypomni nam, jak wiele mamy darów, za które możemy być wdzięczni
http://coaching.focus.pl/praca/od-zera-do-milionera-577?utm_source=coaching&utm_medium=boksy&utm_campaign=nieprzegap